Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-08-2017, 15:27   #50
Betterman
 
Betterman's Avatar
 
Reputacja: 1 Betterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnie
Kosz od Paulette był po krasnoludzku zapakowany, a Szuwary - niezbyt rozległe. Starczyło by więc z solidnym naddatkiem na całą drogę do ratusza, nawet gdyby wychudzony mag sięgał do środka równie chętnie jak Harl Manhattan, czego doprawdy trudno było się po nim spodziewać. Szeryf zresztą nie narzucał się specjalnie z częstowaniem. Ot, burknął coś niezrozumiale na samym początku i na wpół zachęcająco potrząsnął koszem. Raz, że już widział, jak Kastor je czy raczej dzióbie niby chore pisklę. A dwa, że sam był głodny i zły.

Postawa panny Pascal wcale nie poprawiła mu humoru.

- Przyszedłem służbowo, w sprawie wieży. Nie bardzo wiem, co pilniejszego mer mógłby mieć teraz do roboty - mówił ostro, krótkie pauzy punktował w powietrzu ogryzioną indyczą kością. - Chyba, że jeszcze o niej nie słyszał. - Dał Iris chwilę na reakcję, potem dodał z naciskiem: - Zaczekamy w holu. Przekąskę - zakołysał koszykiem - mamy ze sobą.
 
Betterman jest offline