Po walce z T-Rexami Aureolus opatrzył Erwina, Lexa mu w tym pomagała. Potem wszyscy ruszyli dalej, Dotarli do ruin zapomnianego miasta, tam znaleźli jakieś szkielety, ponoć to ludzi ze Starego Świata (szok i niedowierzanie).
Ponieważ się ściemniało, postanowili zrobić obóz. No i wszystcy rozłożyli manale, sobie gaworzą, Lexa z Thorą myją cycuszki i nagle jakiś gadzi ryj je podgląda i ucieka. Bercik w kruka i w długą za nim, a tu lizardmani !! Pewnie na nas najadą, ale to juz spoiler bo sie nie wydarzyło