Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-08-2017, 22:45   #20
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Siostra Anna wyglądała dla Francisci jak osoba, która zgodziłaby się walczyć z wilkołakiem gołymi rękami, gdyby tylko ktoś obiecał jej w zamian klucz do pomieszczenia w którym przebywali. Cyganka kręciła z niezadowoleniem głową, a mężczyźni mieli rozbieżne zdania w fundamentalnej sprawie. Najbardziej w tym momencie leżała jej na sercu sprawa Anny... Festina lente, mawiał jej zaczytany w "podejrzanych" dla władz pismach opiekun.
Francisca rzuciła pośpiesznie okiem na notatki, potarła dłonią o dłoń i ścisnęła mocniej krzyż.

- Szanowny bracie Walterze, stoimy w obliczu niepokojących znaków, które powinny zachęcać nas do niezwykłej ostrożności i szczerej modlitwy, oraz oddania się łasce Pana. Słowa drogiego nam księdza biskupa zachęcające nas do podjęcia zdecydowanych kroków są bardzo ważne, ale musimy też pamiętać, że Bóg postawił nas tutaj w takim, a nie innym gronie. Zarówno siostra Anna, jak i obecna tutaj siostra (spojrzała współczującym wzrokiem na Michal) są świadkami wizji, których natura wymaga głębszego zbadania w skupieniu. Zwłaszcza... zwłaszcza wizje siostry... wiążą się z koniecznością cierpliwego i dokładnego słuchania...

- Brat Fiodor, człowiek o dużym doświadczeniu w walce ze złem słusznie zauważył, że troska o dobro wiernych w tej krainie popchnęła księdza biskupa do wskazania ważkich niebezpieczeństw, ale bez jakże znaczących dla Inkwizycji szczegółów. Wszak dobre rozeznanie w sytuacji pozwala uniknąć kosztownych błędów. Moim skromnym zdaniem, wiele zyskamy na dokładniejszym zbadaniu sprawy. Jeśli brat Fyodor wyrazi zgodę, może mógłby się udać do księdza biskupa po dokładniejsze wskazówki na temat natury poszczególnych spraw. Drogi nam pasterz wspomina w jednym czasie o groźnych dla wiernych wilkołakach oraz wydawałoby się, sprawie dla Inkwizycji mniejszej wagi, jaką są lokalne dożynki. Żadne z nas nie jest w stanie ustalić, co ksiądz biskup chciał nam w ten sposób przekazać.

- Siostra Anna, drżąca z niepokoju o losy swojego towarzysza, mogła by w pod opieką szlachetnego brata udać się i miejmy nadzieję, uspokoić swoje serce oraz potwierdzić, że jej towarzysz jest bezpieczny. Zaraz potem wróci tu służyć nam swoją radą i modlitwą. Spróbujemy głębiej wejrzeć w naturę wizji i zebrać więcej szczegółów, z pomocą mam nadzieje szlachetnego brata, który zapozna nas lepiej z lokalną rzeczywistością. Mądrzejsi o tą wiedzę oraz bogatsi modlitwą spotkajmy się tutaj jutro o tej samej porze, przygotowani do ewentualnego wyjazdu o poranku dnia następnego. Naradzimy się i wspólnie podejmiemy decyzję którą ze ścieżek obrać, ku chwale Pana Naszego.
 
__________________
by dru'

Ostatnio edytowane przez druidh : 17-08-2017 o 00:35.
druidh jest offline