- No właśnie. - Weszła niziołkowi w słowo półelfka. - Skoro nikt nie czuje się naprawdę źle, może byśmy chociaż trochę przeszukali to miejsce? Nie bez powodu mag przerzucił nas właśnie tutaj. Może trafimy na ślad zaginionej królewny?
Odeszła od Yetara i zbliżyła się ponownie do zasypiska, które już zdążyło się uspokoić.
- Tam w środku jest coś błyszczącego. Wyglądało bardzo interesująco. Dajcie tą łopatę. Spróbuję trochę rozgarnąć tę ziemię. Kopanie nie powinno być trudne, skoro ziemia nie jest ubita.
Girlaen próbowała wyobrazić sobie miejsce gdzie wcześniej widziała tajemniczy przedmiot w środku ziemi. Dobre zlokalizowanie powinno jej zaoszczędzić sporo pracy.
Ostatnio edytowane przez Sekal : 17-08-2017 o 17:38.
|