- Przecież te ruiny nigdzie nie uciekną - mruknęła bardziej dla formalności Luna, bo skoro minęło już całe pół minuty, to i humor zdążył jej się zmienić. Zerkając z zainteresowaniem to na niziolka, to na El, to na rumowisko wyczarowała rękę maga i zaczęła nią odrzucać co mniejsze kamienie.
- A duża ta wasza wioska? - zapytała z zainteresowaniem Mirkę, robiąc sobie przerwę w koncentracji. Potem machnęła ręką finalizując zaklęcie wykrycia magii i zaczęła badać grotę.
Jak szukać skarbów to na całego!! |