Ej no, ale przecież wszystkim pasuje, nie? Zakladalem ze Anna to prawie wybiegnie, a i czerwony brat zgodzil sie z pomyslem. Walter mowi ze zgadza sie na wszystko. Po Michal ciezko spodziewac sie jakiejkolwiek deklaracji slownej... teraz zas kreci glowa.
Primo: "Tymczasem teraz położył na stole klucz." Franka nie zamierzala z nikim o klucz walczyc, skoro lezal to chciala go podniesc, w ogole nie zakladalem silowania sie na reke z Walterem.
Walter mowi ze trzeba dzialac szybko, ale potem zaczyna marudzic.
Niech MG jasno wskarze moment czasowy, ktory mamy teraz a ja albo zedytuje co zrobilem (chyba za pozno) albo zadeklaruje nowa akcje. Pospieszne dzialanie Franki bylo niezamierzone.
__________________ by dru' |