Tak, chodźmy. - powiedział Valles. Tam będzie cieplej.
Spojrzał na towarzyszy. Falcon jako pierwszy chciał iść do ogniska, widocznie wydarzenia dnia nieco nim wstrząneły. Sam Valles nadal był w lekkim szoku. Ledwo uszedł z życiem, najpierw wymknął się jaszczurowi, potem z ledwością zdążył zatamować krew, inaczej mógł się wykrwawić. Eliksir szybko go wyleczył, ale pozostawił wrażenie chłodu. Dlatego Valles chciał iść w pobliże ognia.
Stanął obok Falcona i spojrzał na resztę.
__________________ "Sousa kanashimi wo yasashisa ni
Jibun rashisa wo chikara ni
Kiminara kitto yareru shinjite ite
Mou ikkai! Mou ikkai!"
Ostatnio edytowane przez Mazurecki : 03-07-2007 o 01:28.
|