Kobold wziął szmatę od Aureliego. Popatrzył na przybyszów i po chwili wybuchł płaczem.
- Mój Calcryx! Zabrali! Gnidy! Czarcie odchody! Czemu? Calcryx. - cedził kobold, próbując opanować płacz lykajac powietrze i połykajac łzy. Przyłożył do pyska dar krasnoluda i smarknął siarczyscie.
__________________ "Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia."
Albert Einstein |