Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-08-2017, 23:53   #48
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
Starał się racjonalizować to co słyszał. Uzmysławiał sobie że musi to być jakieś przewidzenie, ewentualnie zaszkodziło mu "coś" z powietrza. Ichro, ichor... Cokolwiek to było, ktokolwiek to był... Coraz bardziej zakorzeniało się w głowie porucznika.
"To tylko halucynacje" powtarzał w myślach.
"Skoro one tego nie słyszą, to znaczy że tego nie ma."
I dodawało mu to nieco otuchy.

W dodatku fatalny stan Dogmy go martwił. Cokolwiek działo się z kobietą, postępowało raczej szybko. I koniec końców stało się. Zemdlała i to w momencie, w którym ich znajoma bestia postanowiła znowu dać o sobie znać.

Walter automatycznie złapał Dogmę i przerzucając ją sobie przez ramię, ruszył korytarzem na wprost. W kierunku pionu komunikacyjnego.
- Biegiem. - zrzucił do Ceski, samemu nabierając prędkości.
Jeśli to coś pobiegnie za nimi nie będzie innego wyjścia jak walka, może jeżeli stwór zauważy że ludzie się od niego oddalają, może nie zaniecha ataku. Koniec końców był ranny, krwawił. A podobno wszystko co krwawi można zabić. I teraz nie miał zamiaru strzelać gdzie popadnie, jeżeli chciał z tą bestią wygrać musiał mierzyć w łeb. Mogła nie czuć bólu, ale coś na podobieństwo mózgu musiało nią sterować.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline