Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-08-2017, 13:00   #112
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Łaska (uzylem polskich znakow) MG spoczela na Franii.

Juz mi sie oczy smieja na wizyte u krawca. Zeby nie zawracac niepotrzebnie glowy uzyje talentow artystycznych do opisu scen. Zwroce sie jedynie o decyzje, a potem o akceptacje, chyba ze walczymy o rozwiazanie sprawy dialogiem.

Franiszka chce kupic/ uszyc przyzwoita, ale nie strojna suknie mieszczanska typowa dla slowian i germanow, zeby nie razic wloska strojnoscia.
Suknie dla swojej sluzacej - bo zamierza taka miec, czyli raczej uboga, moze w zasadzie wziac uzywana.
Stroj żaka, dla swojego dalekiego kuzyna, ktory moze bedzie tu przejazdem
Oraz 2 plaszcze obowiazkowo z kapturem. jeden lepszy drugi gorszy, zaden nie wyrozniajacy sie.
Aaa... I czy krawiec nie mialby gdzies na skladzie jakichs obszernych lachmanow, bo serce jej ujął jeden miejski zebrak i frania chcialaby sie tymi ciuchami z nim podzielic. Obszerne byleco szare.

Dziwnym zbiegiem okolicznosci i kuzyn zak i sluzaca maja bardzo podobne wymiary jak frania.
Ten plaszcz jeden to frania chcialaby wziac od razu, bo leje. Chlopca niech wysle do muża, on potwierdzi ze oplacone wszystko zostanie, jesli krawiec watpliwosci ma.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline