Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-06-2007, 19:17   #5
Marok
 
Reputacja: 1 Marok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnie
Marek
Usłyszałeś za sobą głos i lekko drgnąłeś:
- Cześć, wyglądasz jakbyś szukał kogoś, kto mógłby się z tobą zmierzyć. Czy zgadłem?

Maczu
Gdy się przywitałeś chłopak lekko drgnął. Nie przywykł być może do nagłego mówienia do niego od tyłu.

Di
Idąc ciemnym korytarzem podążałeś za krokami prawdopodobnie mnichów. Śmieszne, ale szedłeś prawdopodobnie o wiele szybciej od nich, a kroki cały czas się oddalały. Nagle wszystko ucichło. Twe kroki odbijały się echem od ścian... Po chwili ujrzałeś jakiś błysk na lewo od siebie. Powoli ruszyłeś głową w tą stronę. Były to szkliste, czarne oczy...
"Uciekać czy zostać? Jeśli zostać to zapalić światło czy nie? Jeśli uciekać to idąc czy biegnąc?"
W kółko zauważałeś przed sobą tylko wybory: to czy tamto, a z każdym wyborem inne skutki...
 
Marok jest offline