| To były rewelacyjne trzy lata. A czuję się jakbym to wczoraj poznawał Casimira.
Pamiętam też jak spodziewałem się końca sesji z końcem lutego tego roku.
Jako ten złapany przez życie czuję się po części winien za spowolnienie tempa sesji. Zastanawiam się, czy ilość wątków jakie się pojawiły damy radę rozwiązać do końca roku. Byłoby super. Jeżeli będzie wcześniej... też dobrze.
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.
”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |