Kwestia odnośnie sesjowania:
Chciałabym, abyśmy na początku przez (jak sądzę) półtora tygodnia działali dość... spokojnie. Jak się okazuje funkcjonuję jak pogoda zagra i póki jest to cholerne lato (a nawet pod koniec sierpnia nie chce dać za wygraną najwyraźniej) to będę jak wahadełko z aktywnością, dlatego bądźcie delikatni.
Wiem, że już post powinien być, ale z powodu przyczyn będzie gdzieśtam w dzień. Mam tylko nadzieję, że będziecie zadowoleni z efektu, siem staram, naprawdę.
Tylko śpiem czasem i śpiem...
Zrobiem wam przeprosinową laurkę. :< Jak post wrzucę ofc!