Ja bym nie dramatyzowal.
Jest poczatek i czesc ludzi ma nadmiar energii, albo po prostu wiecej czasu. Chca sie poczuc ze swoimi postaciami.
Akcja i tak stoi w miejscu i to ze ktos przemilczy poczatek imprezy to jeszcze nic takiego. W koncu i tak jasne jest ze starca nalezy wypytac i nie ma znaczenia czy zrobi to Rozia czy mlody, czy jeszcze kto inny.
To sie zapewne uspokoi za chwile i przejdziemy do postow raz na tydzien albo doca. Grunt mysle zeby przed deadlinem wrzucic opis postaci, zeby kazdy dal sie poznac.
Jedyne co mozna tak naprawde stracic to nocleg z Rozia, ale to bez wplywy na fabule, no i nocy bedzie jeszcze wiele...