Bodo skoro wyznawca Marmolydii herbu Vamanos go prosi, to weźmie od Lutrfixa gorzałkę i każe rannemu się zdrowo napić. Potem zagryźć zuby na szczurzołapiej tyczki trzonku i jeśli grot wyszedł na wylot to utnie nożem strzałę i wyciagnie po stronie grotu. Jeśli nie przebił ręki i nie wyglada jakby kość była po drodze to przebije rękę i jak wyżej. A jeśli strzała utkwiła na kości lub tak to wyglada to zaprze się kamaszem o panicza i coś tam do niego pitolac pociagnie znienacka rachu ciachu i po strachu! I żeby nie było Goblin... Wanker żadnej umiejki leczniczej nie ma, tylko na tresurze zwierzat i truciznach się jako tako zna