Po jedzenie poszedł Edgar.
Nie wiem co się robi z końmi po podróży. Nie mam opieki nad zwierzętami. Rózia ma. Jak trzeba rozjuczyć, to rozjuczy i im te ich zabawki do gospody po wnosi i ładnie poukłada, każdemu osobno.
Kiedy PSy się odnawiają? W nocy?
I ile mamy akcji z tych z doca przed nocą?
Edyta:
Początkowy plan jest następujący. Rózia wraca po flaszke, którą schowa do torby i zasuwa na plotkowanie po wsi oraz zapyta gdzie mieszka jędza i pijak. (1 akcja) Różyczka zapamięta też ogólny wygląd otoczenia przed karczmą oraz poszuka strategicznego miejsca z którego można by obserwować plac.
(2) idziemy do jędzy i pijaka.
Edyta2:
Rózię chyba jednak naszła jakaś refleksja, czy dziadziuś został w karczmie po rozmowie? Jeśli tak to będą się mijać w trakcje wnoszenia bagaży. I wtedy Rózia się odezwie. Jak mi dasz z nim 5 min to skorzystam.
BTW Hazard, szacun wielki. Jak tu ogarnąć tyle ludzi w akcji. Ruch jak u Hena.