Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-09-2017, 20:33   #12
Mimi
 
Mimi's Avatar
 
Reputacja: 1 Mimi ma wspaniałą reputacjęMimi ma wspaniałą reputacjęMimi ma wspaniałą reputacjęMimi ma wspaniałą reputacjęMimi ma wspaniałą reputacjęMimi ma wspaniałą reputacjęMimi ma wspaniałą reputacjęMimi ma wspaniałą reputacjęMimi ma wspaniałą reputacjęMimi ma wspaniałą reputacjęMimi ma wspaniałą reputację


Pogarda. Długo zapomniane uczucie zaczęło na powrót kotłować się w jej trzewiach. Fika oderwała wzrok od dłoni mężczyzny na rękojeści miecza i wbiła jadowicie zielone spojrzenie w czarnowłosego prowodyra. Był niższy nawet od niej.
- Czego tu kurwa jeszcze stoisz? – warknął.
Fika zmieliła w ustach rzucające się jej na język pytania. Wiedziała, że nawet jeśli ta szumowina wysili się na odpowiedź, nic by jej to nie dało. Nie zrozumiałaby jego zwyrodniałych pobudek, nie chciałaby słuchać, w imieniu czego przeprowadzają ciągłe inkursje. Zdziwiłaby się autentycznie, jeśli nie chodziłoby im wyłącznie o pijaństwo, jubel i chędożenie.
- Z niewysłowioną przyjemnością, człowieku, zejdę z Twych parszywych oczu – wycedziła w końcu, kłaniając się. Do następnego, dodała w myślach.
Odwróciła się i pchnęła oburącz drzwi do karczmy. Zdumiała się na widok stojącego na środku izby derdołka, nie przystanęła jednak. Pospiesznym krokiem udała się do swojego pokoju, trzasnęła drzwiami i z kwaśną miną usiadła na sienniku. Tłamsiło nią poczucie niesprawiedliwości. Zabawne, pomyślała, jak pierwszy lepszy despekt sprawił, że na powrót poczuła się małą, odtrąconą przez wszystkich dziewczynką; mieszańcem, którym każdy wzgardzał i wytykał palcami.
Odpięła pas i zrzuciła sahajdak na podłogę przy łóżku. Tęskniła za ciepłem, które dawała jej obecność Lorien. Żadne słowa, jakie znała, nie pomogłyby jej wyrazić jak bardzo była jej wdzięczna... A teraz pozwoliła sobie wykraść jej ukochaną Ginko. Fika potrząsnęła głową. Nie chciała, żeby napędzające ją uczucie nienawiści ustąpiło miejsca użalaniu się nad sobą. Musiała działać.

Położyła się na sienniku z ręką pod głową. Widziała, w którą stronę odjechali. Poczeka, aż zacznie zmierzchać i ruszy za ich śladem.


 

Ostatnio edytowane przez Mimi : 04-10-2017 o 11:54.
Mimi jest offline