| Ciekawe to wszystko. Co prawda nie mam teraz czasu, ani chęci poczytać dokładnie, ale tak przejrzałem dostępny tekst. Trochę rażą mnie obce nazwy, które przywodzą na myśl Tolkiena, no ale cóż. Przeczytałem za to co napisałeś wyżej (no, w tej ostatniej wypowiedzi przed serią mapek - swoją drogą też w porządku). Jak skończysz to możesz odezwać się do mnie na PW to podam adres jemajla i mi prześlesz. Zapoznam się co najmniej z chronologią i mapkami.
Polecam Excel dla systematyzowania informacji.
Masz jakiś plan pisania, którego trzymasz się, czy piszesz spontanicznie? Też z nudów - jak mam czas - tworzę świat fantastyczny (no, bardziej niż ten sądząc o tym co napisałeś o magii), ale wspomagam się losowaniem. O dobrobycie lub klęsce społeczeństw decydują rzuty kością, więc nawet jak lubię jakieś społeczeństwo to może ono zostać zmiecione z powierzchni ziemi. Tak jest ciekawiej dla mnie, ale równocześnie to jest dużo więcej pracy. Nie umiem natomiast rysować takich fikuśnych mapek jak ty, więc po prostu mam mapki z jakiejś strony do ich losowania. |