Cytat:
Napisał legrasse
Krew nie interesuje gracza w ZC. |
Chyba, że akurat trzeba ją usunąć z ciała razem z trucizną
. Do dziś pamiętam to odliczanie.
Ogólnie rzecz biorąc gore niespecjalnie według mnie sprawdza się na sesjach. Jest wiele innych świetnych mechanizmów straszenia. A już w szczególności nie sprawdza się gore wprowadzony na siłę i w nadmiarze. Bo zamiast straszyć to wprowadza tylko zażenowanie i śmieszy.
Jasne, odrobina tego ze smakiem da jakiś efekt. Np: w rytuale. Ale o wiele lepiej napięcie wywołuje nieznane. Niewidoczne. Nawet jeżeli wiadomo, że tam jest, metr od postaci, to nie widać tego, nie wiadomo, czym jest. Wtedy klimat i strach udziela się mocno.
No, można też pogrywać na fobiach graczy. Ale to... delikatny, rozległy temat. Trzeba mieć mocno zgraną ekipę i używać tego elementu straszenia z umiarem, inaczej może być nieprzyjemnie.
Pozdrawiam.