Dimitri zaniepokojony tym co zobaczył spojrzał w tył, drzwi były zamknięte.
„jak zamknięte to nie zrezygnuję” –pomyślał
Podszedł kilka ostrożnych kroków w przód i powiedział pewnym głosem-
-Od czego zaczynamy…?
Jego twarz przyjęła poważną minę oczy wyjrzały zza okrągłych okularów
„inaczej wyobrażałem sobie mnichów, żeby się nie okazało że to okultyści”- zaświtało mu w głowie |