Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-09-2017, 11:48   #7
legrasse
 
legrasse's Avatar
 
Reputacja: 1 legrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputacjęlegrasse ma wspaniałą reputację
Mi również szkoda tych ras, które wyleciały, ponieważ bez nich jest trochę ubożej. Tak samo, jak pisałem wcześniej, szkoda mi Malala. Osobiście z ciekawością czekam na to, co wytworzą z AoS. Może być fajnie, może wręcz przeciwnie, ale i tak kupię z ciekawości i zagram, a dopiero potem ewentualnie poszkaluję.
Druga edycja, jeśli chodzi o magię, jest dużo lepsza i jakoś nie brakuje mi starych rodzajów magii. Jedyne, co można pozmieniać sobie na podstawie dodatków fanowskich, to wprowadzić magię wojenną, którą bym widział najchętniej jako mocniejszą wersję czarów Kolegium Ognia. Wprowadziłem sobie taką profesję "mag bitewny" z nową listą mocnych czarów i nawet to zaskoczyło. Aczkolwiek jak na houserula to nie ma co się tym chwalić w necie, bo zaraz by się znalazło mnóstwo narzekaczy, że "za mocne czarny dla BG dajesz". Potem to olałem na późniejszych sesjach i prowadziłem ściśle według zasad z podręcznika, ale co kto lubi.
Erpegi zaczynałem od gier OSR, potem był całkiem fajny (jak dla 14-latka) świat Althorion dodawany do któregoś z antycznych wydań CD-Action w Tawernie RPG (chyba, to było naprawdę dawno). I potem Warhammer 1ed, tak na poważnie. Super mi się w to grało i mam mega sentyment do tej książki. Dwójka jest fajna, ale już nie ma tej magii pierwotnej, że się tak wyrażę. Za to nie uważam, że był to skok na kasę. Raczej coś zupełnie potrzebnego, żeby odżywić markę, która powoli zaczęła podupadać. Dokładnie na tej zasadzie chyba zrobili AoS, żeby odkurzyć bitewnego fantasy, bo przecież grało w niego coraz mniej nowych osób, a ludzie ściągani byli przez ten setting gotyckiego SF. Jestem ciekaw, jak to rozwiążą, czy w ogóle powstanie erpegowy AoS - ale to raczej takie dywagacje.
Powiem Wam, że mimo różnic w mechanice, stare kampanie na dwójce prowadzi się przyzwoicie. Teraz aktualnie mam na talerzu Liczmistrza i Zamek Drachenfels i jest to banalnie proste, przełożyć to na język graczy znających tylko 2ed.
Ogólnie moja wersja świata jest trochę pomieszana, bo tu wziąłem sobie Burzę Chaosu, Kolegia, a tu cały czas robię przygody w tym duchu Wewnętrznego Wroga. Po wielu latach odkurzyłem sobie Jesienną Gawędę - specjalnie w zeszłym roku kupiłem ją w formie książeczki - i to też mi przypomniało, jak grałem kiedyś, jak gram teraz i jak ten mój świat ewoluował.
 
__________________
Ta jesień - Stare są Nawet ptaki i chmury. ~ Matsuo Bashô
legrasse jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem