Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-09-2017, 19:48   #301
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
- Nie żyje? - zapytała, gdy usłyszała wiadomość o śmierci Mossbauera. Potem usiadła na podniesionym z podłogi zydlu i jeszcze kilkukrotnie powtórzyła szeptem - Nie żyje... Jej zaskoczenie i reakcja wyglądały bardzo autentycznie, nawet dla podejrzewającego Karelię o najgorsze Elmera. Fraulein Maitner zrobiła się cicha i ponura, gdy udzielała pomocy wszystkim potrzebującym, a robiła to z dużą wprawą.

- Nic tu po mnie - wydusiła z siebie, gdy skończyła opatrywać zadek Ehra. Schowała miecz do pochwy zawieszonej na plecach i ukrytej pod płaszczem, kiwnęła głową na pożegnanie i wyszła, cicho zamykając za sobą drzwi.

*

Porozrzucane na podłodze papiery i manuskrypty dotyczyły spraw jakimi denat zajmował się za życia. Były to zapiski na temat mającej miejsce w XX wieku tak zwanej Wojny Magów, nieco wiadomości i przemyśleń dotyczących starcia między Sigmaryckimi Siostrami a ortodoksyjnym kościołem, które miało miejsce po upadku Mordheimu w 1999 roku oraz luźne notatki o wojnach, które Aldebrandt określił jako Wojny Wampirzych Książąt. Do tego, wśród papierów znaleźć można było szkice i zapiski dotyczące grzybów oraz ziół i ich zastosowania.

Berwin łaził po pokojach i grzebał. I robił to tak skutecznie, że z biurka wygrzebał szufladę, którą następnie rozmontował i z jej podwójnego dna wyjął zwitek papieru. Oczywiście Wilhelm z chęcią i zainteresowaniem przeczytał informację.

Cytat:
Ojcze Humfriedzie,

Odkąd poinformowałem Cię, że jestem obserwowany przez nieznanych osobników parę dni temu, zaczynam bać się o moje życie. Wciąż nie wiem, dlaczego przyciągnąłem czyjąś uwagę.

Siedząc w domu i obawiając się wyjść na ulicę, przemyślałem zaistniałą sytuację i doszedłem do pewnych wniosków. Otóż, wydaje mi się, że przyczyną owego stanu rzeczy jest sprawa Lessinga. Nie podejrzewałem, że poszukiwania zaginionego naukowca związanego z kościołem Vereny spotkają się z takim zainteresowaniem ze strony kościoła Sigmara. Patrząc wstecz, Wielebny Feodor wydał się zbyt zainteresowany wydarzeniami z Eppiswaldu, nawet nie racząc nas odpowiedziami na pytania o wyniki poszukiwań w pobliżu Ubersreik.

Może spotkalibyśmy się wspólnie z Herr Kroenertem, po tym jak odbędę spotkanie z ludźmi wynajętymi w Eppiswaldzie. Wysłałem im wiadomość o miejscu spotkania.

Z poważaniem
Aldebrandt
 
xeper jest offline