Błogi nastrój rozlał się po ciele Marka, który zmrużył oczy z rozkoszą. Tak to dobre piwo… Taaak!
Popatrzył nieco ociężale na Janka, a potem na Igora i pokręcił głową.
- Zostań! Tu dobry bimber mają, a o co chodzi z robotą dla pana Andrzeja – rzekł starając ignorować Igora. który chyba naprawdę czuł się… zagrożony. I te asekuranckie wspomnienie o dziewczynie...
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |