Cytat:
Napisał doc Z niemałym wysiłkiem położył Zabójcę na pokrywie sarkofagu, a dłonie martwego khazada zaplótł na stylisku jego topora.
: |
Przy okazji wiecie, że wyciągaliście topór z zesztywniałych dłoni waszego towarzysza. Normalnie hieny cmentarne, kto wie czy biedakowi (niby martwemu to wszystko jedno, no ale...) palców nie wyłamywaliście :P