No przecież to dla pomszczenia jego śmierci! Jakże by inaczej, jeśli nie za pomocą jego własnego topora. Borr może go nawet "Zabójcą" nazwać
Poza tym nic nie trzeba wyłamywać - paluchy są zaplecione ze sobą, a dłonie spoczywają na stylisku - gdyby zapleść palce na stylisku to dopiero trzeba byłoby połamać