Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-09-2017, 23:33   #28
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
@Wszyscy

- Oki doki. Parę rzeczy się wyklarowało, parę rzeczy też wypadałby wyklarować. Większość już podała swoje głosy i w sumie to co jest ciekawie daje piasek na skręcenie bicza dla Was Fajne pomysły podsunęliście Więc tak:

1 - Szefem zostaje Leon Tichy (Szkuner) a Linda Norton jest vice.

2 - Profil załogi i statku to szmuglerzy o różnych odcieniach czyli mniej więcej kurierzy ino nie całkiem jawnych i legalnych ładunków.

3 - Skład na mostku właściwie obowiązkowo to "Teddy" za kierownicą i Tichy za skanerami bo inszych alternatyw tutaj właściwie nie ma. Skoro Aiko rezygnuje z "mostkowania" no to jako główny artylerzyta zostaje Drake. To takie minimum te trzy stanowiska może być czwarte np. na etatowego dowódcę jakby nie był jednym z tych trzech (ot, kabina jak i w innych jednostkach tej serii) i może je ktoś obsadzić. Haker w walce kosmicznej nie jest bardziej przydatny niż lekarz czy inżynier za konsoletą w mostku a mając coś na podobę wi fi może ogarniać kompy skądkolwiek na statku. Moja propozycja jest taka by 4-te miejsce objął ktoś kto by koordynował działania załogi podczas walki bo pierwsza trójka pewnie będzie zajęta na tym co się dzieje poza statkiem. Tak więc obsadźcie tą miejscówę po swojemu, może być i haker.

4 - Quest ten ostatni to pobrać bardzo tajemniczy czyli bardzo dobrze płatny ładunek od korporacji (możecie sobie wybrać/wymyślić nazwę i w jakim układzie to było). Pojawiła się Flota i musieliście bardzo awaryjnie zwiewać. Udało się ale statek jest w strzępach a paczkę przecieć trzeba dostarczyć na czas, na miejsce, na pewno

5 - Korweta ma ok 100 - 150 m długości. Czyli nie megacity co się zgubić można ale już w chowanego jest się gdzie bawić (dla porównania nasz ORP Błyskawica ma 114 m długości).

6 - Na mostku drajwer obsługuje też flary i wabiki EMC, kanonier obsługuje główne uzbrojenie w tym działka "przeciwlotnicze" do odpierania ataków wrogich mysliwców i nadlatujących rakiet. Dowódca dowodzi czyli wybiera kiedy wykonać skok, kiedy strzelać a kiedy wstrzymać ogień, ustala hierarchię celów itd. Do pomocy cała trójka (jak i reszta załogi) ma Alex czyli komputer pokładowy. Alex tak naprawdę jak każdy sprawny komp pokładowy mogłaby prowadzić statek sama ale no to słabo się sprawdza w poza sztampowych lotach. Niemniej jak to komputer, analizuje sytuacje o wielokrotnie szybciej niż człowiek.

7 - Walka kosmiczna klimatem chyba najbardziej przypomina walkę okrętu podwodnego. Odległości są zbyt duże by obserwować teren własnymi zmysłami więc cała walka skupia się na reagowaniu na to co pojawia się na konsoletach. A te mają tylko ci z obsługi mostka, reszta nie wie co się dzieje na zewnątrz. Dopiero jak się nie uda i statek oberwie wiadomo, że się nie udało a jak alarm bojowy jest odwolany wiadomo, że jednak się udało.


@Szkuner

- Masz 51/50 pkt w exel. Jak źle coś spisałem to mnie popraw. Ale powinno się kończyć na 50/50 więc ucieszyłby się jakby to się wyrównało z innymi





- Oki to póki co małe podsumowanie tych propozycji:


1 - Macie statek - matkę. Taką gwiezdną korwetę. Przydałaby się jakaś nazwa. Klasa korwet to tak z pogranicza małych i średnich jednostek. Ma hangar na coś (jak się nie zmieniło to na dropshipa). Ma kilka gniazd broni na tyle by poradzić sobie z mniejszymi jednostkami ale tego tupu jednostki w pełnowymiarowych flotach są kurierskie, pomocnicze i patrolowe. Najogólniej hierarcha wielkości główynych klas wygląda tak od najmniejszej: myśliwiec - kuter - ścigacz - korweta - fregata - niszczyciel - krążownik - pancernik.


Szkuner:

Cytat:
Rzucam drugą propozycję - ochrzcić statek imieniem "Jaskółka". Sam nie wiem, pasuje do niewielkiej jednostki kuriersko-przemytniczej.
Zombi:

Cytat:
Ad1. Jeśli chodzi o nazwę statku propozycja ode mnie to "Acheron" (można wygooglować )
Miraaz:

Cytat:
1) Nazwa "Jaskółka" bardzo mi się podoba. Gorzej, jeżeli będziemy nazywać statek po angielsku.
Aiko:

Cytat:
Ad 1. Podobają mi się i Jaskółka i Acheron. Może to drugie bardziej z uwagi na symbolikę
Carras:

Cytat:
1.Acheron to dobra nazwa, oddaję swój głos.
Corax:

Cytat:
1. Acheron może być a z avka Zombi wygląda jak jego Simi :P
Perun:

Cytat:
1. Jestem za Acheron
Czarna:

Cytat:
Napisał Zombi
Jeśli chodzi o nazwę statku propozycja ode mnie to "Acheron" (można wygooglować )

Podoba mi się


2 - Mamy dwóch kandydatów na dowódców:

Corax - Linda Norton (medyk + negocjator)
Szkuner - Leon Tichy (dowodzenie + skany)

No ale kapitan może być tylko jeden. I dobrze jakby Gracz którzy biera tą fuchę był osobą decyzyjną i umiał sklecić plan dla reszty. Mamy dwóch dowódców można zrobić, że jest kapitan i jego zastępca. Przydatne jeśli załoga się rozdziela i jeden zostaje na statku a drugi gdzieś tam idzie poza. Więc chciałbym byście się dogadali kto ma być tym szefem. Nie będzie zgody to zróbcie głosowanie.



Szkuner:

Cytat:
Jeżeli chodzi o dowodzenie to mogę być zastępcą kapitana. Skany niech zostaną (miała być negocjacja), bo widzę, że w takowych nikt więcej się nie specjalizuje. Dlatego podeślę małą korektę KP, której historia będzie bardziej adekwatna do pełnionej funkcji.
Zombi:

Cytat:
Ad2. Dowodzenie - skoro jest dwóch kandydatów niech napiszą coś o swoich postaciach i się zareklamują, pamiętając że warto mierzyć siły na zamiary Lud poczyta i wybierze. Popieram co wyżej - głosowanie to dobra opcja.
Miraaz:

Cytat:
2) Leon Tichy powinien objąć dowodzenie, Linda Norton powinna być pierwszym oficerem. Leon jako skaner i tak będzie na mostku, podczas gdy Linda jako medyk będąc na mostku zostawia wakat w medbayu.
Aiko:

Cytat:
Ad 2. Popieram wniosek MiRaaza. Fajnie by było jakby medyk miał możliwosć opuszczenia statku.
Carras:

Cytat:
2.Z początku chciałem głosować na Lindę, wedle kolejności zgłoszenia, ale z racji profesji jej miejsce urzędowania nie będzie na mostku. Także wole układ:
Leon Tichy - Kapitan jednostki.
Linda Norton - Zastępca.
Corax:

Cytat:
2. Już pisałam, że zgadzam się z sugestią MiRaaza
Perun:

Cytat:
2. Jak pisał Mi Raaz. Popieram (Papę jako dowódcę terenowego też)
Czarna:

Cytat:
2). A się przejmujecie. Jak będzie coś nie tak to się zrobi pucz i wybierze nowego prezesa Może dla mnie być postać Szkunera, a Corax jako zastępca. A Papa w terenie.


3 - Ustalcie kim jesteście. Czyli jaki jest ten profil załogi czym się zajmujecie najczęściej, dla kogo pracujecie zazwyczaj, przeciw komu itd. Jednym słowem tą całą otoczkę Waszej grupy i statku.


Szkuner:

Cytat:
Ogólnie jestem za profilem mieszanym z naciskiem na nielegalną robotę. Prywatni kupcy, włodarze, sekretarze, generałowie takie tam szychy z Federacj. Jak to najemnicy, kto da więcej ten będzie miał nas na usługach.
Zombi:

Cytat:
Ad3-4. Łopanie! Hmm... może przemytnicy? Szerokie spektrum usług: od prochów po broń, ludzi i Świeżaki. To trzeba przedumać. Napiszę coś potem.
Miraaz:

Cytat:
3) Szmuglowanie i najemnictwo wydaje się bardzo intratnym zajęciem. Uznajmy zatem, że jesteśmy grupą paramilitarną zajmującą się pracą na zlecenie. Zwłaszcza, że mamy na świecie szereg korporacji, które nie chcą oficjalnie załatwiać swoich interesów.
Aiko:

Cytat:
Ad 3. Szmuglowanie mi się podoba. Nie wiem jak wyjdzie od paramilitarności, bo to trochę zależy od tego jak będzie nami dyrygował dowódca, ale mi jakby co odpowiada dowolny wariant (Mogą być nawet typowi piraci!)
Carras:

Cytat:
3) Myślę, że najemna jednostka od mokrych robót wszelakich to dobry pomysł. Kosmiczni awanturnicy porzucający szaro-bure życie mas na rzecz ryzykanckiej szansy na sowitą emeryturę.
Corax:

Cytat:
3 -4. Szmuglerzy albo tacy 'handlowcy' co działają w szarej strefie, na granicy z nielegalem też mi jakoś się odruchowo kojarzy.
Perun:

Cytat:
3-4. Szmuglerzy to dobry pomysł. Mogliśmy wziąć zadanie polegające na przerzuceniu broni, którą chciał ktoś jeszcze. Wywiązała się walka i musieliśmy uciekać.
Czarna:

Cytat:
3). Jestę szmulgerę!


4 - Wymyślcie jaki był ten ostatni numer. Co robiliście, gdzie, dlaczego i co tam się tak bardzo zrypało, że musieliście tak bardzo, bardzo awaryjnie zmiatać stamtąd. Ja sobie wybiorę z tych propozycji to co mi nie będzie pasić najmniej i zobaczę co z tym zrobić


Szkuner:

[quote]Ode mnie leci starcie z wojskową jednostką, ewentualnie z obroną planetarną, na której wyznaczony był cel misji. Może porwanie, infiltracja, tajna przesyłka

Zombi:

Cytat:
Ad3-4. Łopanie! Hmm... może przemytnicy? Szerokie spektrum usług: od prochów po broń, ludzi i Świeżaki. To trzeba przedumać. Napiszę coś potem.
Miraaz:

Cytat:
4) Cóż nam się po całości spieprzyło? Ja tam nie chcę być takim do końca złym typem...
Korporacja X skolonizowała planetę z jakimś surowcem. Korporacja Y postanowiła ją oblężyć i przejąć. Korporacja X wynajęła nas, żeby na obleganą planetę dostarczyć leki, antybiotyki i inne niezbędne rzeczy. Po udanej misji w czasie wycofania się natrafiliśmy na znaczny opór sił wynajętych przez korpo Y. Oczywiście wszystko do obgadania i rozwinięcia.
Aiko:

Cytat:
Ad 4. Myślę, ze jakiś przemycik mógłby być fajny. Szczególnie jakbyśmy mieli jakiś zbliżający się deadline, trochę poganiałoby to akcję
Carras:

Cytat:
4) Tutaj najlepszą sytuacją byłoby, gdybyśmy zajmowali się jakąś fuchą na granicy legalności, dostali gwarant immunitetu od jakiejś frakcji/korpo, a po wykonaniu zadania okazałby się, że z immunitetu nici i mamy na karku wszystkie organy ścigania w systemie. Do sesji wszedłby element chęci zemszczenia się w jakiś sposób np. opylenia ładunku który przejęliśmy przeciwnikom zleceniodawcy.
Corax:

Cytat:
3 -4. Szmuglerzy albo tacy 'handlowcy' co działają w szarej strefie, na granicy z nielegalem też mi jakoś się odruchowo kojarzy.
Perun:

Cytat:
3-4. Szmuglerzy to dobry pomysł. Mogliśmy wziąć zadanie polegające na przerzuceniu broni, którą chciał ktoś jeszcze. Wywiązała się walka i musieliśmy uciekać.
Czarna:

Cytat:
Miejmy trefny towar na pokładzie, będzie dodatkowy bodziec, że legalnej pomocy wezwać nie możemy


5 - Ustalcie skład mostku. Musi być tam ktoś do drajwerowania łajbą (Nawigator), do obsługi skanów (Skaner) i artylerzysta do obsługi uzbrojenia pokładowego. No i pewnie kapitan. Więc ok 3 - 4 osoby.


Szkuner:

Cytat:
Jeden już jest, Tichy melduje się.
Zombi:

Cytat:
d5. Po profkach i umsach ich poznacie
Miraaz:

Cytat:
5) Skład mostka wg mnie: Tichy - kapitan-skany, Drake - artylerzysta, Hermkens - nawigator, Kowalsky - wszystko inne mogą zastąpić komputery, a kto lepiej ogarnie komputery niż haker?
Aiko:

Cytat:
Ad 5. Jeśli chodzi o skład mostka... Red się nie nadaje.
Carras:

Cytat:
5. Mostek widzę tak:
Leon Tichy (dowodzenie + skany)
Veronica Kowalsky (zwiad + hakowanie)
Prya "Teddy" Hermkens (nawigator + br.ciężka)
ew. zmiany wahadłowe z resztą speców.
Corax:

Cytat:
5. Jakoś zgadzam się z przedmówcami co do składu mostka
Perun:

Cytat:
5. Jeżeli działka pokładowe obsługuje się na mostku to Drake chyba też powinien tam siedzieć. Jak nie to chętnie zaszyje się gdzieś w kantynie z książką i kubkiem kawy.
Czarna:

Cytat:
5). Teddy zajmuje miejsce za kierownicą!
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline