<leci paczać na nowego avka konowała> ło...
W sumie dobrze, że w ryło Thora nie waliła. Szkoda by chyba było
Co do gdoca to ja mogę kawałek między siostrami zabrać - dawno nie wrzucałam nic.
Dowództwo: jeśli Erwin bierze dowodzenie to spoko, Thora poda warunki hrhrhr.
A na serio to ja jestę noobem młotkowym więc z punktu widzenia gracza chyba wolałabym raczej nie pchać się na samiuśki przodek by nie schrzanić czegoś z powodu niedostatecznej znajomości wszystkich kruczków <-