I właśnie dlatego nie lubię jak sesja toczy się praktycznie ciągle na Docu... całkowicie wypadam z rozgrywki i sensu odgrywania postaci ech... Mieliśmy się dogadać a ja wchodzę po 12 h i są prawie 4 strony A4 tekstu... A moja postać to niby stoi i się ślini??? :P I gdzie tu sens teraz wstawiać cokolwiek gdzieś w środku?
Mieliśmy czekać na kolejki również w docu a tu nagle wchodzę czy tam i od momentu kiedy coś powiedziałem nagle akcja jest na koniach na zewnątrz? I co mam teraz coś wtrącać w środek? Jaki jest sens odgrywania sesji w taki sposób że wciskam się w coś co jest już odegrane? Zero zabawy zaskoczenia itp. Wiem może i ból dupy ale jak sesja ma być na google docu to ja dziękuje.
Więc pytam wprost... To jest PBF czy PBGD. Bo wszystko dzieje się na GD a na forum odpisujemy od niechcenia to co juz i tak zrobiliśmy w docu. Więc to całkowicie nie jest PBF a niby GD miał być tylko pomocny.
Jeżeli odpowiedź brzmi GD to z przykrością informuję że muszę zrezygnować. Czas na odpis miał wynosić 4 dni a nie kilka razy dziennie na GD.
Pozdrawiam