Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2017, 21:36   #61
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Zabijanie psów nie było czymś, czym się można było chwalić w miejscach publicznych (tudzież w prywatnych relacjach ze swych przygód), dlatego też Cedmon nie miał nic przeciwko temu, że ostatnie dwa zwierzaki uciekły, straciwszy wpierw dwóch kompanów, a potem ducha walki.

- Usuńmy te cielska - zaproponował Cedmon. - Przy okazji rzućmy okiem do jednego czy dwóch pokojów. A nuż znajdziemy tam jakieś szaty - dodał.

* * *

W głównym pomieszczeniu złota było tyle, że starczyłoby dla ich małej kompanii na parę miesięcy zabaw różnego rodzaju, a i jeszcze by zostało nieco na inne zachcianki. Gdyby, oczywiście, zależało im na narażaniu się bogini.
Rozejrzał się dokoła i z cieniem żalu pokręcił głową.

- Zrobiliśmy błąd, przychodząc tutaj - powiedział. - Nigdy nie odnajdziemy Ianusa. - Kretyn, pomyślał. Dureń nie do opisania. - Ale jeśli mamy spróbować, to chyba powinniśmy zejść na dół.
 
Kerm jest offline