Imię: Dante
Nazwisko: Black
Przydomek: Kamikaze
Charakter: Dante jest osobą niezwykle spokojną i opanowaną. Nie jest to jednak spokój który powoli sunie do przodu, raczej spokój który z setki wyhamowuje kilka milimetrów od muru. Z powodu tego właśnie spokoju jeździ jak samobójca - jest pewny siebie i dokładnie wie co ma kiedy zrobić więc wszystkie manewry wykonuje w ostatniej chwili. Wszystko co robi jest przemyślane, a jednak 'fizycznie' nie jest poukładany - wszędzie zostawia za sobą koszmarny burdel.
Wygląd: Przeciętnego wzrostu, (183 cm) dobrze zbudowany. 25 lat. Ma długie (mniej więcej do połowy pleców.) kruczoczarne włosy, które zwykle nosi spięte w kucyk. Spina je dość wysoko. Nie ma brody ani wąsów. Jest mulatem - jego matka była czarna a ojciec biały.
Zwykle ubiera się na czarno - T-shirt, sztruksy, rzadziej jeansy, obuwie sportowe. Kiedy pokazuje się w towarzystwie zwykle nosi przyciemniane okulary.
Historia: Dante pochodzi z Kanady. Jest jedynakiem w dodatku wychowanym przez samego ojca (Matka zmarła wydając go na świat.) który zarabiał na życie jeżdżąc ciężarówką po całym świecie. Zwiedził kawał świata i od dziecka widział wszystko zza kierownicy ogromnego TIRa. To był też pierwszy wóz za którego kółkiem zasiadł, nic więc dziwnego, że pomimo swojego spokoju i opanowania jeździ jak wariat. Pierwszy raz samodzielnie prowadził ciężarówkę w wieku 15 lat i o mało nie spowodował poważnego wypadku. Na osiemnaste urodziny dostał od ojca swój pierwszy samochód - Chevroleta Camaro z którym już się nie rozstał. Nigdy jednak nie interesował się tym co się dzieje pod maską - od tego byli mechanicy - on tylko jeździł. Rok temu przyjechał do Tokyo i zakochał się w tym mieście jak i w języku japońskim. Znalazł grupę, znalazł sponsora, i zaczął zajmować się tylko tym czym chciał - wyścigami.
Specjalizacja: Ściganie się (Prosta)
Auto: Chevrolet Camaro
Opis wyglądu: Z wyglądu zwykły czarny metalic z przyciemnionymi szybami. (Dante nie lubi przerostu formy nad treścią.) W środku nic nie zmienił, oprócz dodania mocnych głośników.
"Bebechy" prezentują się lepiej - turbosprężarka, ulepszona skrzynia biegów i nitro. Stara się dbać o wóz, a raczej zlecać dbanie o niego fachowcom, (Na ile ma kasę.) albo kumplom, aby nie zostać w tyle.
Pozycja w gangu: Kierowca (Może też być Kapitanem.)
EDIT: Karta trochę wcześniej niż miała być, ale chyba nikt się o to nie obrazi.
