Marek przyglądał się dyskusji, oparł się na krześle, otworzył puszkę z piwem, a potem rzekł.
- Oryginalne Star Wars to te z tą fajną śmieszną jaszczurką? A to przysięgaj! Na Jar Jara! – opowiedział swój ulubiony dowcip z Fandomów. Potem jednak babcia wróbel wyskoczyła i nastrachała nerddzieja. Skrzywił Się, to nie był jego ulubiony rodzaj posiłku.
- Nie. Lody truskawkowe nigdy mi nie smakowały, a zwłaszcza do piwa – rzekł w powietrze – Mam jeszcze sprawę, czy ktoś mógłby pomóc mi zabrać pewnego gościa do świata duchów? Nie dawno połamałem ręce i nogi jednemu dresowi, co było całkiem smaczne, choć dziabnął mnie nożem, ale obiecałem mu, że go kiedyś zabiorę, więc wiecie, zostawiłbym go tam – rzekła Bestia.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |