No ok, skoro krótkie, to krótkie
Wrzuciłem więc swojego posta, mam nadzieję że uszyty na miarę. Chciałem go wrzucić jako pierwszy, bo istotne jest to by wszyscy mogli się odnieść do tej nietypowej sytuacji, w której moja postać się znalazła. Mam tylko nadzieję, że Złoty wie co robi skoro sprosił tam Johna