Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2017, 09:08   #746
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Otwin nie myślał zbyt długo, w sumie ciężko było stwierdzić czy cokolwiek w tej chwili myślał, no może poza tym żeby wykosić wszystkich w pień. Chłop nie patrzył za siebie, parł na przód i siekał każdego który stanąłby mu na drodze. Pierwszy w kolejce był ten obryzgany krwią, uśmiechał się w taki sposób że aż chciało mu się ten uśmiech zdjąć z ust ... mieczem. Plecami się nie przejmował, gdzieś tam z tyłu był Bosh który zadba o dobicie rannych podczas gdy Otwin przetrzebi to towarzystwo. Najgroźniejsi byli ci który jeszcze stali, tymi którzy odskoczyli na samym początku chciał zająć się zaraz po "śmieszku".
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline