Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2017, 14:34   #63
liliel
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
Zahija przeczytała na głos inskrypcję:

Kości umarłych trafiają do ziemi, lecz krew na zawsze służy bogini.

Krew oczywiście. Krew prześladowała ją całe życie i teraz bycie tutaj, w świątyni bogini Anh'Bajil wydało się wiedźmie jakąś naturalną konsekwencją, jakby wszystkie ścieżki ostatnich miesięcy nie bez przyczyny zbiegały się właśnie tutaj.

- Nie może być dwóch bogów krwi - powiedziała cicho jakby do siebie. - Czy jesteś więc tylko inną twarzą Khajuna czy zwyczajną oszustką?

Cedmon rozwodził się na temat błędu jakim było przyjście tutaj. Enke lustrowała pomieszczenie jak dziki zwierz, z nosem przy posadzce. Oboje nie rozumieli, że to nie była kwestia wyboru, że się tutaj znaleźli ale przeznaczenia.

- Musimy dogonić pochód żałobników. Wyciągać ostatnich w korowodzie i zabrać ich ubranie i maski. - Wskazała na prowadzące w dół schody pewna, że tam powinni się udać.
Krew ma to do siebie, że wnika bardzo głęboko w ziemię.
 
liliel jest offline