Kenshi, powiem tak. Twój pomysł do cyberpunka pasuje, ale z dotychczasowych zgłoszeń wychodzi mi, że nasza kapela będzie grać bardziej rock niż metal, może nawet rocka progresywnego i trochę symfonicznego, a może wręcz jazz-rock. Choć przypuszczam, że jak większość artystów nie będą się chcieli dać zaszufladkować.
Ale tak naprawdę to się okaże dopiero po zakończeniu rekrutacji, jak już będę mieć wszystkie karty postaci a nie tylko koncepty. Ile mamy wokali to też wciąż nie wiadomo, bo
Liliel się jeszcze nie dookreśliła, który z konceptów wybiera.
Miejsce dla screamera może się i znaleźć przy dwóch czystych wokalach, choć pewnie nie będzie miał wtedy zbyt wiele do roboty i przydałby mu się jakiś instrument (jest jeszcze spokojnie miejsce dla jednej gitary elektrycznej).
Tylko nie wiem co powie
Mira na dopisywanie jej zwrotek do tekstów.
Więc pisać śmiało możesz, natomiast jest ryzyko, że jeśli będę miał nadmiar kart i będą równie ciekawe to kogoś będę musiał odrzucić ze względu na niedopasowanie do kapeli (choć podstawowym kryterium jest dla mnie wciąż fajność samych postaci).