Abi, też myślałem, że mój ziomek mógłby mieć jakieś solowe utwory na płycie, czy coś, żeby było zróżnicowanie, no i co by Wam dać trochę odpocząć na koncercie między kawałkami
. Oczywiście jeśli bym się dostał do sesji
.
Bounty, aż takiego parcia na pisanie własnych tekstów by nie miał, więc tutaj bez problemu będzie można się dogadać z
Mirą, gitarę elektryczną z chęcią przygarnie. Biorę się więc za kartę - będzie screamer/growler z jakimś
Jacksonem Warriorem .