Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-09-2017, 07:48   #1532
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Andrew "Andy" Morrison - pogodny szturmowiec



Morrison spojrzał na szefa i zestaw broni jakie przywieźli albo zostały po chłopakach. - Nie, dzięki szefie ale mam co mi trzeba a i tak nie mogę wyjść z długów. - powiedział szybko szacując co tam właściwie jest. Ta cywilna wersja G 33 mu się podobała ale właściwie była zbliżona klasą do jego Vectorka do którego się już trochę przyzwyczaił i był z niego zadowolony. No i miał długi za ten nachapany dotąd sprzęt.

Zastanowił się szybko co mówiła reszta grupki. Pozezował na Cosmo niepewny czy przypadkiem celowo nie podważa jego decyzji. Ale pomysł w sumie nie był zły. - Dobra, John zbieraj się do samochcodu. Irish, bądź w pogotowiu, uratujesz nas jeśli będzie trzeba. Będziemy na 1-nce. - powiedział szturman klepiąc po przyjacielsku w ramię Irlandczyka. Drugą dłonią puknął w swoje radio na znak, że będą na 1-szym kanale.

- Rozumiem Foxy. Ale teraz jedziemy po Kate. Na razie może lepiej zostań tutaj. Jak pójdzie dobrze to wrócimy za kwadrans czy dwa. Jak nie to wezwiemy Harvey'a. - odpowiedział rudowłosej ex-kelnerce kiwając głową. Rozmiał teraz jej żale i opory a to co mówiła nie brzmialo zbyt dobrze dla miejscowej władzy ale teraz jakoś brzmiało to w jego uszach bardzo prawdopodobnie. Dziewczyny znikały od dawna? No kurwa...

- Jedziemy po Kate, Sam. Na razie spróbujemy się obyć bez takich drastyczności. - powiedział patrząc trochę niepewnie na Cukiereczka. Nie do końca był pewny o co jej chodzi. A właściwie czy ona tak na serio czy mówi w chwili gniewu czy zdenerwowania. Przez ten jej oszczędny wyraz słów i twarzy nigdy nie był do końca pewny co ona właściwie mówi. Tylko jak chodziło o jakiś konkret do zrobienia to sprawy robiły się jasne i przejrzyste.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline