Kuźwa, jak to był tylko żart smarkacza, to mu nogi z d... powyrywam!
EDIT: holy frag... a jeśli ten sufit faktycznie runie, ale na tego dzieciaka? Nikt ze szpicy nie rzuci się w stronę małego, żeby go zgarnąć, zanim pół jaskini na niego zleci? Ciekawe, jak zareagują gnomy widząc, że każdy myślał o własnej skórze, zamiast o ratowaniu dzieci spod lecących skał...
W sumie Tholrakowi powinno to zwisać (zresztą jest chyba za daleko, aby dobiegł i coś zrobił), ale niektórzy Powierzchniowcy pokazywali tu pierwiastki ludzkich uczuć. Ludziki, co Wy na to?