Panowie, szok, rzuciłem sobie czy stażnik dostanie swoja broń zanim Bartnik go zaatakuje - wyszło. Bartnik atakuje, pierwszy atak, wszedł. Dobra, ale koleś trzyma broń i ma zbroje, no ale przecież może byc krytyk nie? No to rzucam i ..na jednym się nie skończyło. Niezły fart