Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2017, 11:12   #6755
Asmodian
 
Asmodian's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputację
Cytat:
IMHO Glimmerfel powinno być truskawką na torcie, kiedy już załatwimy ghule i księcia. Inaczej (teraz) może i odzyskamy miasto, ale nie mamy co z nim zrobić - i jak go potem utrzymać.
Utrzymanie miasta Glimmerfell to nie nasza misja

Przypomnę, że aby dojść do biblioteki Ylesh Nahei, która podobno zawiera informacje jak dokopać królowi ghuli, trzeba przejść przez Glimmerfell. Te jest zalane i to przez lodowatą wodę, dlatego idziemy do tamy, aby miasto odblokować. Forsowanie lodowatych głębin z prawie 20tką gnomów i 7mioma bohaterami to byłby logistyczny wyczyn - pewnie dałoby się to zrobić magią, ale MP wspominał o pierdylionie poziomów zmęczenia. Teraz mamy zarówno mniej gnomów, jak i kilku wojowników opartych na sile, którzy teoretycznie mogliby pomóc w forsowaniu rzeki siłowo. Teoretycznie, bo tu się zgodzę z Melkorem - jesteśmy więc zajmiemy się tamą. Żarcie się psuje, i raczej na bieganiu bez celu po podmroku nie jest specjalnie mądre.

Przy okazji robimy side quest polegający na osuszeniu miasta i umożliwieniu gnomom jakiegoś ponownego jego zasiedlenia.Czy to zrobią, to nas w sumie niespecjalnie gila. Dodatkowo, myślałem, że bonusem mogłoby być przejście po świeżo osuszonym mieście i zerknięcie, czy jakieś skarby się nie ostały

Cytat:
Nie musicie znowu zaktualizować szyku?
Dzielimy chyba jedynie te gnomy, które zostały pomiędzy diwe grupy skrzydłowe i to tyle.
 

Ostatnio edytowane przez Asmodian : 24-09-2017 o 11:19.
Asmodian jest offline