Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2017, 21:12   #1538
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Andrew "Andy" Morrison - pogodny szturmowiec


- Najpierw Kate. Potem reszta. - szturman odpowiedział na pytanie montera. Sam też niezbyt widział opcję za łapanie większej opcji sera niż zdołaliby przełknąć. Przejąć osadę? No może. Pewnie tak. Szef na pewno miał rację. Ale nie w takim locie jak byli teraz. Pojechać pod konkretny budynek i zabrać poturbowaną dziewczynę to jedno a działać w osadzie to trzeba było jakieś listy i cele porobić zorientować się kto jest kto a nie siać ołów na lewo i prawo. Postawa szeryfów wydawała mu się podejrzania i chętnie by ich przetrzepał ale no priorytety. To zajmowało i czas i ludzi więc wolał to odłożyć na później.

- Dzień dobry. - odpowiedział gdy zajechali pod miejską przychodnię i otworzyła im starsza pani. Zeskoczył na pakę. Była szansa. Jakby rozwalili Kate to chyba kobiecina nie byłaby taka spokojna. Ale coś się zbliżało. Miał nadzieję, że nie szeryfy ale coś wątpił by poszło tak ładnie. Widać też wpadli na ten sam pomysł ot, trochę ich ubiegli.

- Musimy zabrać Kate, tu nie jest bezpieczna. Ataki na nią będą się powtarzać. - wyjaśnił gospodyni szybkim i spiętym głosem. - Cosmo leć z Sam do środka i zabierzcie Kate. Skye, na piętro i filuj na ulicę. John chodź poczekamy sobie tutaj. - zakomenderował szybko. On i drugi Morrison mieli improwizowaną barykadę z kolejowego pikupa i bronili dostępu do głównego wejścia. Z piętra traper powinna mieć niezły wgląd na ulicę i osłaniać ich trzecią lufą. A najmniej bojowi Sam i Cosmo a przy okazji najbardziej medyczni mieli zając się zniesieniem do BRAT-a ciężko rannej dziewczyny.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline