Sam jestem Ateistą więc w Boga nie wierzę. Nie wierzę także w rzadną magię, choć zajmuje się tym ot tak hobbistycznie. Powstanie świata, co jest po śmierci wytłumaczyłem sobie racjonalnie i zgodnie z zasadami fizyki.
Myślę, że gdyby moja rodzina traktowała sprawy religijne bardziej poważnie tłumaczyli mi dlaczego mam chodzić do kościoła, a nie mówili "Idź do kościoła" byłbym religijny. Jednak moi rodziciele potraktowali to luźno i po pewnym czasie nawet nie kazali mi chodzić do kościoła. |