Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-09-2017, 20:14   #100
Santorine
 
Santorine's Avatar
 
Reputacja: 1 Santorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputację
Schierke poczekał parę chwil, wciąż nieco zdumiony dzikiem, kobietą z niezłymi… No, tymi. Oczami. Zadał sobie także trud by zapamiętać imiona dwóch łowczych - z czasem mogły się przydać, kiedy przyjdzie do wypytywania przekupnego strażnika. Truchło dzika szkoda było zostawić na zmarnotrawienie, więc ułożył go na konia.

- Znajcie pańską łaskę, chłopcy, żyjemy - sarknął, wsiadając. - Jeśli nie mylę się, ta szalona suka, którą właśnie widzieliśmy, to nie kto inny jak Rosalin, córeczka pana tego dworu. Przyznam, wyobrażałem sobie ją nieco inaczej, ale życie prawi niespodzianki. Zupełnie jak wtedy, kiedy mnie rozprawiczyła ciotka, co zawitała do naszej wsi. Tereny wokół należą do grafa. Wnioskuję zatem, że skoro gadała, że zwierzyna jest jej, mogła to być właśnie ona.

Co prawda w pierwszym odruchu chciał pociągnąć dalej do szałasów i przygotować tam obozowisko, jednak zbliżająca się burza kazała mu się zastanowić dwa razy. Rozklekotane szałasy obok nawiedzonego okrętu nie stanowiły żadnego okrycia dla nich, a co dopiero dla koni. Sam nie miał pojęcia o skleceniu czegokolwiek mocniejszego niż czegoś, co mogłaby porwać wichura. Verborgen natomiast było o rzut kamieniem, na koniach przyjadą natychmiast. Miejscowy karczmarz zapewne ucieszyłby się z dziczyzny.

- Zawróćmy do Verborgen -
rzekł Schierke. - Musimy przeczekać burzę. Jeśli będzie trwać aż do umówionego czasu, strażnik byłby głupcem, gdyby wyszedł nam na spotkanie. Wrócimy, kiedy minie.

Poczekał jeszcze chwilę, by wysłuchać swoich kompanów. Później będzie dość czasu, by podjechać ponownie pod dworek i rozbić obóz przy wraku.
 
Santorine jest teraz online