Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-09-2017, 18:57   #29
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
W czasie, gdy padały ważkie informacje, imiona Odwiecznych i tym podobne drobiazgi, z zapałem pałaszował kolację. Miał pojemny żołądek, a nie wiedział, kiedy następnym razem będą mogli sobie pozwolić na względne wygody w postaci obozowiska z ogniem i ciepłym posiłkiem. Gdy wszystkie obecne już się wypowiedziały, a sam był pełen, doprowadził swoją brodę do porządku i sam się wreszcie odezwał.
- Ha, wiedziałem że nieobecność Avanora wtedy, kiedy Riv i Oren wzywały swoje dzieciaki, mocno mi śmierdzi. Tylko co ja tam wiem, jestem tylko zwykłym śmiertelnikiem, któremu nawet nie chcą przedstawić reguł gry, zanim go wyślą do ratowania świata. Koniec jednak mojego zwykłego marudzenia, młoda ma rację, kim są Ganir i Kalis. Słyszałem tylko, że próbują zebrać w swoich rękach wszystkie artefakty w Zaris, Dzwonek z Daske im przeszkadzali i to by było tyle ile wiem. Więc, gdzie są, czemu nie można było do nich wcześniej dotrzeć i zwyczajnie ich zabić czy coś? Zaś co do podstępu, to zadam takie pytanie. Czy możliwe jest, że Avanor i Darkar wypaczyli Filary tak, że czerpią moc z Rivoren na zewnątrz, poprzez połączenie z Ogrodami, wykorzystując świątynię na spalonej ziemi i bliźniaczą dwoistość mocy śmierci i ich arcykapłanów? - Tak tylko pytam, nie dlatego że miewam paranoiczne teorie, które co kilka lat zdają się sprawdzać czy coś. Wyrzucił z siebie Aigam niczym kusza pistoletowa i dossał się do bukłaka, by zwilżyć usta, które zdążyły wyschnąć na wiór.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline