Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-09-2017, 21:45   #100
Ismerus
 
Reputacja: 1 Ismerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputację
Szturchnięty Oskar zakasłał i wypluł krew.
~O kurwa!~- pomyślał, widząc plamy krwi na ręce. Przejechał językiem po zębach, które zaczęły mu się RUSZAĆ!
~Nie no, to nie możliwe, żeby ten bękart mnie tak uderzył. Tylko ledwie mnie szturchnął. Kurwa i jeszcze ten żołądek. Przypadek? Może to jednak jest ta choroba, o której mówili kapłani. Mają oni rację?"- z tymi przemyśleniami pomógł zaprowadzić krasnoluda do świątyni Shallyi.
Ostatnie problemy ze zdrowiem zaniepokoiły go. Postanowił poprosić kapłankę o zbadanie. Żądał kapłanki najbardziej doświadczonej, czyli w jego mniemaniu wyglądającej na najdostojniejszą.
Kto jak kto, ale dzięki latom doświadczeń i praktyk kapłanki Shallyi umiały wyleczyć dużo chorób, schorzeń i innych paskudztw. Jeśli w kolejce do kapłanek stało wiele osób, to Oskar przepchnie się na początek, czy to pogróżkami czy datkami na świątynię. Nie zamierzał stać w kolejce jak zwykły człowiek. Nawet słudzy bogini nie mogą kazać szlachcicowi czekać.
 

Ostatnio edytowane przez Ismerus : 26-09-2017 o 22:24. Powód: Zlikwidowanie powtórzeń i błędów :P
Ismerus jest offline