Ad.1 Miały pajęcze odnóża wyrastające z pleców, stąd przemieszczanie się ponad głowami ofiar.
Ad.2 Wyjechał na rozmowy do Bolgasgraadu. Wrócił wczoraj (w czasie gry).
Ad.4 Jest włączone do fabuły. Wypada jedynie postawić inaczej pytanie: czy grupa była jedna czy kilka i czemu nie zdecydowała się na zmasowane natarcie jak zazwyczaj?
Reszta - faktycznie żadna nie wyjaśniona do końca. Ale postaram się poniżej wymienić wszystkie wskazówki, na jakie do tej pory trafiliście/wpadliście.
Ad.3
- poszlaka Adelmusa o kulcie Malala (około 20 listopada o tym było)
Ad.4
- brak (podziemia zwiedzane były niemal po omacku)
Ad.5
- sołtys pomagał, lecz zbiegł z pola walki pod wpływem okrzyku demona (dla ciekawskich był to czar Rozprzestrzenienie obłędu i wywołał nieco mniejsze zamieszanie niż spodziewane)
- jeśli to jedyny dowód na to, ze jest kultystą to pytanie można uznać za rozwiązane
Ad.6
- ich tendencja do gromadzenia się w niewielkie oddziały to typowe zachowanie, zaskakuje jednak, że nie grupują się w obliczu dokonywanego najazdu |