Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-06-2007, 19:15   #17
Lavi
 
Lavi's Avatar
 
Reputacja: 1 Lavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie coś
Yun słysząc słowa Jeff'a, zastanawiał się o jaki liścik im może chodzić, zaciekawiony zapytał.

- Jaki liścik ? Pokaż mi go - zapytał z zaciekawieniem.

Gdy mu dał owy list, przeczytał po czym mu go oddał. Hmm ktoś oprócz nas chce wykończyć Chi Lung'a, tylko ciekawe kto.

Na pytanie czy chce coś odparł.

- Nie dzięki, niedawno zjadłem obiad. - uśmiechnął się po czym zmierzył w kierunku swojego samochodu.

Otwarł bagażnik by sprawdzić ilość NOS'a. Na szczęście ostatnio nie szalał więc nie potrzebna byłą wymiana. Wtem Tanya rzuciła pytanie, po czym nie czekając na odpowiedź wyszła z hangaru. Yun zamknął bagażnik po czym rozejrzał się po hangarze w poszukiwaniu drugiego potencjalnego kapitana. Hmm widać Sean nie było w hangarze, no cóż potem go znajdzie i obgada całą tą sprawę, ale pewnie i tak nie obejdzie się bez wyścigu. Dziś jednak jest ważny wyścig AJ. Po drodze do schodów, Yun wziął swojego laptopa z samochodu. Wszedł po metalowych schodach do swojego mini biura, przy wejściu zatrzymał się, obrócił i krzyknął.

- AJ, chodź do mnie na chwile do biura. Musimy pogadać. - popatrzył na jego reakcję, po czym wszedł do środka.

W środku było biurko, fotel, dwa krzesła dla gości, szafka na dokumenty, lodówka w rogu oraz duża drewniana szafa na duperele. Cały hangar nie był nowoczesny, zresztą nie potrzeba im było niczego nowego i super wypucowanego, ważne żeby sami czuli się tu jak u siebie w domu. Yun podszedł do lodówki i wyciągnął stamtąd mleko. Usiadł sobie wygonie na fotelu, włączył laptopa by coś pogrzebać, jednocześnie popijając mleczko i czekając na AJ'a. Zanim AJ się zjawi Yun już w głowie myślał co ma zamiar mu powiedzieć.
 
__________________
"I never make the same mistakes twice" -- by Me :P

Ostatnio edytowane przez Lavi : 18-06-2007 o 20:51.
Lavi jest offline