Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-09-2017, 22:19   #475
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Prawie jak wakacje...
Wiosłami nie trzeba było zbytnio machać, bo nurt sam niósł łódkę, ryby same, bez wielkiej zachęty, wpadały do saka, noga przestała boleć (po dwóch dniach). Gdyby nie coraz gorszy stan, w jakim znajdował się Szkiełko, no i wizja pościgu, jaki można było za nimi wysłać z Bogenhafen psuła nieco wakacyjny nastrój.
Suczy syn, mruknął Axel pod adresem Ruggbrodera. To, że tamten wykorzystał sytuację, by wspiąć się na szczyt po 'trupach' konkurencji, to było normalne. Ale mógł jakoś się zrewanżować osobom, które przyczyniły się do tego, że owa konkurencja została osunięta na bok i coś zadziałać, by wieści o poszukiwanych podpalaczach i mordercach nie rozniosły się tak szybko.
No ale takie jest życie. Zero wdzięczności.

* * *

- Przyda się jakoś zmienić wygląd - powiedział. - Na razie nie prezentujemy się zbyt dobrze, a tak na wszelki wypadek to lepiej trochę mniej przypominać tych, co narozrabiali w Bogenhafen,

Nie miał pojęcia, co wykombinują kompani, ale na przykład nowa tunika czy wizyta u cyrulika, powiązana ze skróceniem włosów, z pewnością odmieniłyby jego wygląd.

- Poza tym nie wiem, czy nie powinniśmy jak najbardziej skrócić pobytu w tym mieście - dodał. - Im dalej i im szybciej się znajdziemy, tym lepiej.
 
Kerm jest offline