30-09-2017, 15:51
|
#40 |
| "Obudził mnie dziś kruk, dość duży", powiedziała szybko w języku migowym, "Zdawało mi się jakby był wytresowany". Koniecznie musiała zająć swój umysł rozmową, by nie myśleć cały czas o założeniu maski z powrotem. Miała ten nieznośny tik, gdy co pięć sekund przypominała sobie, że ma obnażoną twarz i w panice sięgała po leżącą na stole maskę. Muszę zająć czymś ręce, postanowiła i z niezwykłą gorliwością wzięła się za śniadanie. Ktoś mógłby powiedzieć, że dobrym pomysłem byłoby odłożenie maski gdzieś dalej, by nie kusiła, ale blondynka czuła, że gdyby zabrać ją od niej z pewnością dostałaby ataku paniki.
__________________ "- Panie, jak odróżnić buntowników od naszych?
- Zabijcie wszystkich. Będzie zabawniej." - Taltuk |
| |