Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-10-2017, 17:15   #277
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Gretha I Wolfson
Wylądowali w pięknym i zadbanym ogrodzie, wywołując pewien popłoch wśród obecnych, choć szybko dostrzegli, że zdecydowanie mniejszy niż powinien wywołać wilkołak jadący na smoku, szczerze mówiąc, wydawali się nie zwracać na nich szczególnej uwagi. Gretha zdała sobie sprawę, że pacjenci są wychudzeni bladzi, a wielu zradzało oznaki szkorbutu lub zespołu odstawienia. Strażnik zwrócił się do Grethy, gdy ta przybrała mniej straszliwy wygląd.
- Witam… Panią? Czy jest pani jedną z tych łowczyń potworów? Bo chyba potrzebujemy pomocy z zagonieniem czubków do cel
- Jakich kurwa czubków? Nie będę gadał za resztę, ale ja jestem całkiem normalny. Trafiłem tu bo chciałem, ale już dawno mi się znudziło – rzekł wielkolud.
Tymczasem do Wolfsona podszedł mężczyzna, który uspakajał staruszka, który jak teraz słyszał Wilkoanglik, mówił coś o wielkim wspaniałym królestwie czekającym na godnych pod ziemią i zapytał
- Czy mógłby ktoś mi pomóc uspokoić Starego Michaela? Bo coś od wieczora się dziwnie zachowuje
Zapytany, o tym, czy jest tu ktoś z zarządu, strażnik odparł
- Ordynator chyba okazał się smaczy, dyrektor jest na wakacjach a siostra przełożona Się zabarykadowała. Mieliśmy tu lekarza, ale się zwolnił, i dobrze bo po co on tu?

James
Tymczasem James sporządził też szkic maszyny potrzebnej do odtworzenia księgi stali. Potem przyszedł Ivan, wyglądający jaby miał ze dwa milenia więcej niż powinien.
- I co myślisz o tych zapiskach? Nie ufam dawnym księgom, bo często ich autorzy omijali ważne szczegóły… Kiedyś słyszałem o wyprawie carskiej podktowanej jedną z nich… Wrócił tylko kierownik z czymś w klatce… Do dziś to podobno mieszka pod kremlem… Nie, nie podobno. Istota która za… pewną ceną przewiduje przyszłość… czy wiemy czy mówi prawdę? Może to miasto którym mówicie… a jeśli to pułapka?
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline